Dzisiejsze wydarzenia we Francji potwierdziły zdobycze oświeceniowej rewolucji francuskiej. Wartości chrześcijańskie skutecznie wyrugowano z państwa i ludzkich sumień. W miejsce Bożych praw wprowadzono religię multi-kulti, ubóstwienie tolerancji i socjalizmu. Francuskie społeczeństwo na własne życzenie dało się przekształcić w masę kukieł sterowanych przez lewicową elitę. Karmieni bezpieczeństwem socjalnym, hedonistycznym życiem bez moralności, nie są zdolni dziś przeciwstawić się islamskiemu naporowi. Największym zaś zmartwieniem elit jest wizja przyszłości, gdzie lewicowy establishment może po latach zostać odrzucony. Europa zachodnia nie ma zasad, ich wizja świeckich i wielorasowych państw skompromitowała się. Zaś proponowane Superpaństwo będzie jedynie konsolidacją marności i zgnilizny. Zachód umiera z bladą twarzą i strachem w oczach.
